niedziela, 29 stycznia 2012

Pora na 1 EV ...

   Wiemy już jakimi parametrami możemy manipulować, żeby dobrać prawidłową ekspozycję (prawidłowe naświetlenie), teraz musimy jeszcze jakoś je ze sobą powiązać. Z pomocą przychodzi nam EV (Exposure Value).

   Jest to jednostka miary ekspozycji. Jej bardzo przydatną cechą jest to, że dwukrotna zmiana ilości światła, oznacza zmianę o 1EV. Czyli zmiana czasu z 1/1000 na 1/500, to zmiana ekspozycji o +1EV, zmiana z 1/1000s na 1/2000s, to zmiana ekspozycji o -1EV. W przypadku przysłony jest podobnie. Zmiana z f 4 na f 2,8, to zmiana ekspozycji o +1EV, a zmiana przysłony z f 5,6 na f 8 to zmiana ekspozycji o -1EV. 2EV oznacza czterokrotną zmianę ilości światła, czyli +2EV odpowiada zmianie przysłony z f8 na f4 lub zmianę czasu z 1/1000s na 1/250s lub jednoczesną zmianę przysłony z f 8 na f 5,6 i czasu z 1/1000s na 1/500s.

   Zwiększenie czułości z ISO 100 na 200 powoduje, że matryca dla prawidłowego naświetlenia potrzebuje dwa razy mniej światła, czyli odpowiada zmianie ekspozycji o +1EV, odwrotna zmiana czułości odpowiada zmianie ekspozycji o -1 EV.

   Trochę to pogmatwane? Zaraz znajdziemy praktyczne zastosowanie dla EV i wszystko zrobi się jasne. Typowe parametry naświetlania w jasny, lekko pochmurny dzień, to ISO 100, przysłona f8 i czas naświetlania 1/125s. Nie są to oczywiście jedyne wartości dające prawidłową ekspozycję. Możemy zmieniać każdy parametr tak, aby suma zmian dała w efekcie 0EV i za każdym razem otrzymamy prawidłowo naświetlone zdjęcie. Jeśli z jakiegoś powodu postanowimy zmienić przysłonę na wartość f16, czyli o -2EV, to musimy zmienić pozostałe parametry o +2EV, czyli możliwe są następujące kombinacje:

    ISO 400 (+2EV), f 16 (-2EV), 1/125s (0EV);
    ISO 200 (+1EV), f 16 (-2EV), 1/60s (+1EV);
    ISO 100 (0EV), f 16 (-2EV), 1/30s (+2EV).

Wszystkie dadzą w efekcie zdjęcie naświetlone tak samo jak przy ISO 100, f 8, 1/125s, czyli suma zmian wyniesie 0EV.

   Jak widać liczba kombinacji dających prawidłową ekspozycję jest bardzo duża, tym bardziej, że aparaty umożliwiają zmiany o 1/2 lub nawet o 1/3EV. Z faktu, że te wszystkie zdjęcia będą tak samo naświetlone nie wynika jednak, że będą wyglądały tak samo. Oznacza to tylko, że wszystkie zdjęcia będą miały taką samą jasność. O wpływie poszczególnych parametrów na wygląd zdjęcia napiszę w następnych postach.




sobota, 28 stycznia 2012

O tym, co naprawdę ważne

   Współczesne aparaty mają mnóstwo różnych pokręteł i przycisków, do tego dochodzą setki funkcji sprytnie rozmieszczonych w menu. Jeśli się w tym gubisz, to dobrze o Tobie świadczy. Chyba trzeba być cyborgiem, żeby przez to wszystko przebrnąć, opanować i zapamiętać do czego służy. Na początku zastanówmy się, co jest tak naprawdę ważne, czyli co i jak ustawić w aparacie, żeby robić ostre i dobrze naświetlone zdjęcia.



   Za prawidłowe naświetlenie, odpowiedzialne są trzy parametry: czułość matrycy, wartość przysłony i czas otwarcia migawki.

   Czułość matrycy określana jest parametrem ISO i mówi o wrażliwości matrycy na światło, a tak naprawdę, to o stopniu wzmocnieniu sygnału płynącego z matrycy. Im wyższa wartość ISO tym większa czułość matrycy. Dwukrotna zmiana ISO oznacza dwukrotną zmianę ilości światła jakiego potrzebuje matryca.

   Wartość przysłony mówi o wielkości otworu w obiektywie przez jaki wpada światło do aparatu. ze względów praktycznych podaje się wielkość względną tego otworu, czyli stosunek ogniskowej do jego średnicy. Im większa wartość przysłony, tym mniejszy otwór. Ilość światła przechodzącego przez otwór jest proporcjonalna do jego powierzchni, czyli do kwadratu średnicy. Oznacza to, że np. zmiana przysłony z 4 na 5,6 spowoduje zmniejszenie ilości światła o połowę.

    Czas otwarcia migawki mówi o tym, przez jaki czas matryca aparatu będzie naświetlana. Dwukrotna zmiana czasu oznacza dwukrotną zmianę ilości światła przepuszczanego przez migawkę. Czasy krótsze niż jedna sekunda są przedstawiane jako ułamek sekundy. 1/250 oznacza dwukrotnie dłuższy czas niż 1/500.