piątek, 17 lutego 2012

RAW, czy JPG?

   Co zrobić, jeśli mimo wszelkich starań coś nie wyszło i zdjęcie nie wygląda na monitorze tak, jak byśmy sobie tego życzyli? Czasem wystarczy chwila nieuwagi, albo po prostu zabrakło czasu na korygowanie automatu, bo wszystko działo się za szybko, bywają też takie sytuacje, kiedy aparat nie może sobie poradzić z zakresem tonalnym fotografowanej sceny. Wtedy przychodzą nam z pomocą programy do obróbki zdjęć. Można w nich regulować jasność, kontrast i wiele innych parametrów. Problem polega na tym, że te korekty dają dobry efekt tylko w dość ograniczonym zakresie. Co robić jeśli nasz błąd przybrał większe rozmiary? Z pomocą przychodzi wtedy format RAW.

   Sygnał z matrycy aparatu jest przetwarzany do postaci cyfrowej i dane są zapisywane w postaci pliku RAW. Żeby powstał obraz należy je przetworzyć i zapisać w postaci pliku graficznego, zwykle JPG (JPEG). Dopiero wtedy możemy obejrzeć lub wydrukować gotowe zdjęcie. Obrazowo można porównać plik RAW do pudła ze składnikami na ciasto, a JPG z gotowym wypiekiem. Zapisanie danych jako RAW ma tę zaletę, że jak wyjdzie zakalec, to zawsze możemy upiec kolejne ciasto. Jeśli mamy tylko plik JPG, to możliwości uratowania nieudanego wypieku są znacznie mniejsze.




   Oczywiście możliwości plików RAW, mimo że są znacznie większe od plików JPG, to jednak nie są nieograniczone i korzystanie z tego formatu nie zwalnia nas z dbałości o poprawną ekspozycję, za to zwalnia nas całkowicie z myślenia o balansie bieli, ten możemy dowolnie zmodyfikować.

   RAW, czy JPG? Najpierw sprawdź, czy Twój aparat zapisuje pliki w formacie RAW, z pewnością znajdziesz taką możliwość w lustrzankach i zaawansowanych kompaktach. Ja zapisuję oba rodzaje plików. Później oglądam zdjęcia na komputerze i jeśli jestem z nich zadowolony, to kasuję RAW-y.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz